Dokładnie w tym momencie w Bogatyni trwa konwencja Prawa i Sprawiedliwości. PiS wziął cały ten region na zakładnika. Niczym terrorysta grozi, że jeśli straci władzę po jesiennych wyborach, Turów i okolice czeka katastrofa. A to nieprawda – mówił rzecznik prasowy Zielonych Michał Suchora.

Katastrofą jest obecna polityka rządu Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. Ci najpierw skłócili Polskę z Czechami, potem obciążyli polskich podatników karą o wysokości ponad 300 mln zł za łamanie wyroku sądu, a teraz generują wręcz miliardowe straty dla regionu, bo nie objęli Turowa Terytorialnym Planem Sprawiedliwej Transformacji – dodała Urszula Zielińska, posłanka Zielonych i Koalicji Obywatelskiej. Rząd w imię chorej, antyeuropejskiej narracji odrzuca czekające na region miliardy przeznaczone na transformację energetyczną. To zakrawa na zdradę stanu – podkreśliła Zielińska.

Zieloni dowodzili, że ratunek dla Turowa jest, ale nie w węglu, a w odnawialnej energii.  W Bełchatowie stworzono plan transformacji i popłynęły pieniądze – pracownicy i ich rodziny mają teraz perspektywę na przyszłość. Unia pomaga tym, którzy chcą sobie pomóc – mówił Suchora.

Dla Turowa też jest życie poza węglem – argumentowała Zielińska. Ten region pozostanie zagłębiem energetycznym, tylko musi zmienić się technologia. Nikt nie będzie pominięty. Nowe miejsca pracy, które powstaną w sektorach odnawialnej energii mogą przewyższyć liczbę obecnie zatrudnionych w kopalni nawet dwukrotnie – mówiła współprzewodnicząca Zielonych.

Nie dajcie się państwo nabrać na opowieść, że nie ma alternatywy. Alternatywy nie ma  dla szalonego maszynisty z PiSu, który tylko dosypuje węgiel pod kocioł i gna, nie zważając na semafory i ostrzeżenia, że te tory prowadzą do nikąd. Dla Turowa są i nowoczesne tory, i bezpieczny cel i cichy, czysty, elektryczny pociąg. Tylko musimy do niego wsiąść – zakończyli Zieloni.

Partia Zieloni