„19 września wchodzi w życie przygotowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozporządzenie, dzięki któremu sprzedawcy energii elektrycznej obniżą o około 120 zł roczny rachunek dla gospodarstw domowych jeszcze w 2023” — napisała na platformie x.com (dawniej Twitter) szefowa resort Anna Moskwa.
Obniżka cen prądu. Tyle można zyskać
Rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw 12 września. Zgodnie z jego treścią sprzedawcy prądu w rozliczeniach z klientami (gospodarstwami domowymi — red.) w 2023 r. mają obowiązek obniżyć należności o 12 proc. iloczynu średniej ceny energii dla taryfy G11 oraz wolumenu 2523 kWh.
Taka konstrukcja przy średniej cenie na poziomie 0,4140 zł za kWh oznacza, że maksymalna obniżka dla gospodarstwa domowego może sięgnąć 125 zł.
Obniżka cen prądu. Warunki i terminy
Zgodnie z rozporządzeniem w przypadku spełnienia przed odbiorcę energii jednego ze wskazanych w projekcie warunków, rozliczenie obniżki ma nastąpić „bez zbędnej zwłoki” i nie później niż na ostatniej fakturze w 2023 r. Te warunki to:
- zmniejszenie o 5 proc. zużycia w okresie co najmniej trzech następujących po sobie miesięcy w trzech pierwszych kwartałach 2023 r.;
- potwierdzenie poprawności swoich danych znajdujących się w posiadaniu sprzedawcy prądu;
- wyrażenie zgody na otrzymywanie korespondencji, w tym faktur VAT drogą elektroniczną;
- zgoda na otrzymywanie od sprzedawcy informacji o produktach i usługach świadczonych przez niego; bycie prosumentem, ewentualnie złożenie oświadczenia o tym, że jest się tzw. odbiorcą uprawnionym do zamrożonych cen w ramach wyższego niż podstawowy limitu zużycia.
Jeżeli odbiorca nie spełnia żadnego z powyższych warunków, rozliczenie za 2023 r. ma nastąpić w fakturach za kolejne okresy rozliczeniowe w 2024 r., nie później jednak niż do dnia 31 marca 2024 r.
Źródło: businessinsider.com.pl