W sobotni wieczór 24 czerwca funkcjonariusze Straży Granicznej pełniący służbę w Zgorzelcu zatrzymali na drodze do mostu granicznego osobowego passata na polskich tablicach rejestracyjnych. Samochodem kierował 36-letni Ukrainiec, który wspólnie ze swoją 34-letnią partnerką, przewoził trzech Irakijczyków oraz Egipcjanina.
Dokonane sprawdzenia wykazały, że Irakijczycy i Egipcjanin nie posiadali dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce. W związku z nielegalnym pobytem w naszym kraju cudzoziemców zatrzymano oraz wszczęto wobec wszystkich postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu. Trzech Irakijczyków musi opuścić Polskę w ciągu 30 dni. Dostali także zakaz ponownego wjazdu do naszego kraju oraz pozostałych krajów strefy Schengen przez okres roku oraz dwóch lat. Natomiast Egipcjanina decyzją sądu umieszczono w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców.
Z kolei dwoje Ukraińców zostało zatrzymanych za udzielenie pomocy migrantom w usiłowaniu przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Usłyszeli zarzuty, ale tylko 34-latka przyznała się do zarzucanych jej czynów. Żaden z Ukraińców nie złożył wyjaśnień. Wobec Ukraińców wszczęto postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu.
Za pomocnictwo w przekroczeniu granicy państwowej wbrew przepisom we współdziałaniu z innymi osobami, obywatelom Ukrainy grożą kary pozbawienia wolności do lat 3.
Dlaczego zatrzymanych ukraincow przemytnikow nie odsyla sie na front ukrainski,czyzby oni u nas byli nie tykalni i moga roibic co chca