Uroczystości rocznicowe związane z Powstaniem Warszawskim od dawna odbywają się także w Zgorzelcu. Ich organizatorem przez wiele lat były Miasto Zgorzelec, Obwód Zgorzelec Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i proboszcz Parafii pod wyzwaniem św. Bonifacego. Od kilku lat organizację wydarzenia przejął nowy zarząd Obwodu Zgorzelec Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Bez względu jednak na to, kto organizuje wydarzenie od zawsze rozpoczyna się ono od dźwięku syren, które Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Zgorzelec uruchamia o godzinie 17.00, w ramach treningu systemu zarządzonego przez Wojewodę Dolnośląskiego. O tym, że Wojewoda zarządza trening systemów alarmowych informujemy w notatkach zapowiadających obchody wybuchu powstania.
Niezwykle rzadko zdarza się, że próba systemu alarmowego ujawnia awarię, bo system to nic innego jak urządzenia, które bywają zawodne. Do takiej sytuacji doszło podczas wczorajszej uroczystości, kiedy uruchomione o godzinie 17.00 syreny nie wyemitowały sygnału dźwiękowego. Ci, którzy od dawna uczestniczą w sierpniowych obchodach wiedzą, że podobna sytuacja miała już kiedyś miejsce. Prowadzącym uroczystość był wtedy przedstawiciel Miasta Zgorzelec, który poprosił obecnych o powstanie i zapowiedział sygnał, po którym tak, jak wczoraj, nie usłyszano syren. Minuta ciszy bez syren, jest jednak wciąż minutą ciszy. Chwilą na refleksję o tych, ku którym kierujemy nasze myśli.
Po każdej sytuacji, w której system nie zadziałał prawidłowo, zarządza się jego sprawdzenie i zbadanie przyczyn awarii. Z każdego zarządzonego przez Wojewodę Dolnośląskiego treningu systemu wczesnego ostrzegania Wydział Zarządzania Kryzysowego sporządza sprawozdanie, które jest przesyłane do Wojewody. Tak będzie i tym razem.
Źródło: zgorzelec.eu
Grupa Wagnera przyjdzie po was PiS hahah
Burmistrz kpi z naszego bezpieczeństwa, ma ambicje polityczne a obywatela w poważaniu, czas minął Pana
Miasto Zgorzelec WDTYD!!