Szef Polskiej Grupy Energetycznej uczestniczył w czwartek w akademii z okazji obchodów Dnia Górnika w Bełchatowie, gdzie swoją centralę ma PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (GiEK). To największy w kraju producent węgla brunatnego, a także największy wytwórca energii elektrycznej, pokrywający blisko 29 proc. zapotrzebowania na energię w Polsce.

Dziękując górnikom za zaangażowanie i ich pracę Marzec przyznał, że najbliższe lata nie będą łatwe dla energetyki węglowej, ale – jak mówił – będą to lata budowania solidnego fundamentu do rozwijania w lokalizacjach takich jak Bełchatów czy Turów nowych technologii, żeby utrzymać ich dotychczasowy charakter.

Podkreślił, że elementem sprawiedliwej transformacji powinna być energetyka jądrowa.

– Powinna być ona nieodłącznym elementem sprawiedliwej transformacji właśnie energetyki konwencjonalnej. To, co chcemy zrobić w zakresie ulokowania energetyki jądrowej w tym miejscu, co będziemy rekomendować, to musi być elementem sprawiedliwej transformacji – przekonywał.

– Przyrost mocy niskoemisyjnej, zeroemisyjnej jest tak ogromny, że po prostu miejsca dla węgla, dla technologii węglowej jest coraz mniej. Powoduje to zmianę charakteru aktywów węglowych czy aktywów opartych na paliwach kopalnych. One przestają być podstawą, ale będą gwarantem stabilności w tych momentach, kiedy tej energii niskoemisyjnej w systemie będzie mniej. To oznacza niestety potrzebę transformacji, ale również restrukturyzacji – tłumaczył.

Dodał, że w związku z tym należy dopasować skalę działania, środków i zatrudnienia do nowych wolumenów energii, której system od energetyki konwencjonalnej będzie potrzebował. – I trzeba o tym mówić wprost. Jeżeli ktoś wam mówi, że ten proces jest do odwrócenia, to was oszukuje – przyznał Marzec.

Z kolei prezes PGE GiEK Jacek Kaczorowski wskazywał, że energetyka jądrowa to realna ścieżka do utrzymania potencjału wytwórczego i miejsc pracy w regionie bełchatowskim.

– Traktujemy tę technologię jako strategiczną szansę na zachowanie ciągłości operacyjnej spółki. Również w Turowie zmiana nie jest cezurą, lecz ewolucyjnym rozszerzeniem naszej misji na nowe, kluczowe obszary. Nie ulegamy wyzwaniom, ale staramy się je kreować. Naszą strategią jest odpowiedzialne przejście ku nowemu paradygmatowi energetycznemu – przekonywał.

Odniósł się także do słów premiera Donalda Tuska o tym, że Bełchatów jest na pierwszym miejscu listy potencjalnych lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej. Jak zaznaczył Kaczorowski, deklaracja złożona w drugą rocznicę wyborów to sygnał, którego znaczenia nie sposób przecenić.

Bełchatów został wskazany jako jedna z dwóch preferowanych lokalizacji pod budowę drugiej elektrowni jądrowej w Polsce w zaktualizowanym Programie polskiej energetyki jądrowej (PPEJ). Decyzja o ostatecznej lokalizacji ma zapaść w 2027 r. W przyszłym roku rozpocząć ma się procedura wyboru partnera technologicznego projektu.

Zdaniem szefa PGE GiEK, Bełchatów ma wszystkie atuty o charakterze społecznym i technologicznym do podjęcia przez rząd decyzji o lokalizacji w tym miejscu drugiej w kraju elektrowni jądrowej. To istniejące już wyprowadzenie mocy na poziomie 5,5 GW, zasoby wodne pozwalające na lokację projektu wielkoskalowego o mocy w pierwszym etapie 3 GW, dokumentacja geologiczna, kadra inżynieryjno-techniczna oraz zaangażowanie w ideę strony społecznej.

Przeprowadzone w ostatnim czasie przez ośrodki badawcze i naukowe pierwsze analizy dot. sejsmiki i hydrologii nie wykazały cech, które wykluczałyby powstanie elektrowni jądrowej w Bełchatowie. Otworzyły one drogę do kolejnych etapów: kompleksowego programu badań środowiskowych i lokalizacyjnych, zgodnego z wymogami prawa krajowego i międzynarodowego.

Obchody Dnia Górnika w Bełchatowie rozpoczęły się tradycyjną górniczą pobudką w wykonaniu kopalnianej orkiestry. Następnie odprawiona została uroczysta msza św. w intencji górników i ich rodzin. Po zakończeniu eucharystii górnicy przemaszerowali ulicami miasta na akademię, podczas której władze spółki wręczyły stopnie górnicze i odznaczenia państwowe dla najbardziej zasłużonych górników.

PGE GiEK to koncern wchodzący w skład największej grupy energetycznej w kraju – Polskiej Grupy Energetycznej. Udział PGE GiEK w rynku wydobywczym węgla brunatnego w Polsce wynosi ok. 90 proc., spółka jest też największym w Polsce wytwórcą energii elektrycznej. W skład PGE GiEK wchodzi siedem oddziałów zlokalizowanych na terenie pięciu województw. To pięć elektrowni i dwie kopalnie – w Bełchatowie i Turowie. Spółka zatrudnia bezpośrednio ponad 10 tys. osób oraz ok. 5 tys. w spółkach zależnych. (PAP)

bap/ malk/

Źródło:PAP