Roya była kochającym ludzi owczarkiem niemieckim z OSP GRS Bogatynia, który od lat pomagał w poszukiwaniach zaginionych w terenie oraz na gruzowiskach.

Wielokrotnie zdawane przez nią egzaminy Państwowej Straży Pożarnej pokazywały, że jest psem silnym, mądrym i takim, na którego zawsze można liczyć w najtrudniejszych chwilach.

 

 

Pojawiając się wśród dzieci na pokazach skradała ich serca, wspólnie ze swoim przewodnikiem Krzysztofem Suszczyńskim pojawiali się również w szkołach propagując wiedze z zakresu pierwszej pomocy i bezpieczeństwa.

Bardzo nam przykro, odpoczywaj kochana za tęczowym mostem z resztą psich przyjaciół.

Źródło: Zgorzelec112.pl