Mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego wchodził do marketów na terenie miasta, zabierał towar i wykorzystując nieuwagę pracowników wychodził nie płacąc.

W wyniku pracy operacyjnej i procesowej policjanci zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mężczyźnie pięciu zarzutów. Cztery dotyczyły kradzieży, gdzie łupem zatrzymanego padał alkohol, artykuły spożywcze, kosmetyki. Łączna wartość skradzionego mienia wyniosła prawie 6 tysięcy złotych. Jeden zarzut dotyczył paserstwa roweru, skradzionego pod koniec marca z terenu Zgorzelca. Jednoślad o wartości prawie 2,5 tysiąca złotych wrócił już do właścicielki.

Teraz 37-latkowi za popełnione przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

nadkom. Agnieszka Goguł
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Zgorzelcu