Psiak na początku był wystraszony, nie wiedział co się dzieje i większość czasu spędzał w kącie. Widać było, że tęskni. Po jakimś czasie zaczął się otwierać i powoli nabierać do nas zaufania. Trzeba było spędzić z nim troszkę czasu, żeby nas polubił i zaakceptował. Teraz Niko już nas trochę poznał, a my jego i można śmiało powiedzieć, że się kumplujemy.
Pies bardzo cieszy się na nasz widok i głośno szczeka, żeby do niego podejść. Uwielbia delikatne głaskanie, chętnie wskakuje na kolanka i się przytula. Na spacerze Niko jest grzeczny i trzyma się blisko. To wesoły, kochany i cudowny piesek. Bardzo lubi spędzać czas z ludźmi i będzie na pewno wspaniałym towarzyszem.
Źródło: IDZ Schronisko Dłużyna Górna