Wczesnym rankiem ruszowscy strażacy udali się do Kunratic u Cvikova (Czechy), aby już o godzinie 9:00 wystartować w zawodach pożarniczych. Zawody w tej miejscowości mają specyficzny klimat, ponieważ rozgrywane są w centrum miejscowości na asfaltowej ulicy, która to na czas trwania zawodów jest zamknięta dla ruchu drogowego (przepuszczane są tylko kursowe autobusy), a przystanek autobusowy staje się obficie zaopatrzonym bufetem.
Pomimo starań czeskie stare pompy o niesamowitej mocy i wydajności są na tą chwilę dla nas nie do pokonania. Zajęliśmy w zawodach 7 miejsce. O godzinie 14:30 byliśmy na boisku piłkarskim w Horce (Niemcy), gdzie trwały już zawody (zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami dostaliśmy trzynasty numer startowy). Tu zawody też mają swoją tradycję, ponieważ wszystkie drużyny startują na bardzo starych motopompach i my też wystartowaliśmy na słynnej polskiej już zabytkowej PO5 z silnikiem od Syrenki, którą użyczyli nam strażacy z OSP Parowa – za co serdecznie dziękujemy.
Niemieckie powietrze wyraźnie zaszkodziło naszej pompie, która nagle straciła sporo mocy i ostatecznie zajęliśmy 10 miejsce. Zarówno strażacy z Kunratic i Horki przyjęli nas bardzo gościnnie, a od licznie zgromadzonych kibiców otrzymaliśmy gromkie brawa po wykonaniu ćwiczenia bojowego.
J. Droś – OSP Ruszów
J. Wilk – Foto
Źródło:
Urząd Gminy i Miasta w Węglińcu