17 maja zgorzeleccy funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki z siedzibą w Ludwigsdorf skontrolowali na autostradzie A4 osobową toyotę na polskich tablicach rejestracyjnych. Pojazdem kierował 32-letni obywatel Ukrainy, który przewoził przez Polskę do Niemiec trzech nielegalnych migrantów z Egiptu. Kontrola legalności pobytu cudzoziemców potwierdziła, że są Egipcjanami, ale nie posiadają dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu w Polsce. Z uwagi na nielegalny pobyt w naszym kraju, cudzoziemców zatrzymano oraz wszczęto postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu. Do czasu ich zakończenia i wydania decyzji o konieczności opuszczenia naszego kraju, mężczyźni zostali umieszczeni w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Z kolei Ukrainiec został zatrzymany za udzielenie pomocy Egipcjanom w usiłowaniu przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Ukrainiec usłyszał zarzuty i złożył wyjaśnienia. Dodatkowo wobec 32-latka wydano decyzję o konieczności natychmiastowego opuszczenia terytorium Polski. W konsekwencji Ukraińca eskortowano do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego i przekazano tamtejszym służbom.
Ponadto 19 maja wspólny polsko-niemiecki patrol funkcjonariuszy SG ze Zgorzelca zatrzymał tuż przy granicy z Niemcami, zarejestrowanego w Polsce osobowego opla, którego kierowca – 23-letni Białorusin, przemycał przez polsko-niemiecką granicę nielegalnych migrantów pochodzących z Afganistanu. Funkcjonariusze SG zauważyli jak z jego samochodu w kierunku Niemiec wybiega kilku mężczyzn. Podjęte wspólne polsko-niemieckie działania służb pozwoliły zatrzymać jednego Afgańczyka po polskiej stronie granicy oraz pięciu kolejnych Afgańczyków, już na terytorium Niemiec. Obywatel Afganistanu zatrzymany na terytorium naszego kraju nie posiadał dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce. Został zatrzymany za nielegalne przekroczenie granicy z Białorusi do Polski. Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie w sprawie zobowiązania do powrotu. Do czasu wydania decyzji w tej sprawie cudzoziemca objęto dozorem Straży Granicznej. Z kolei kierowca opla został zatrzymany za pomocnictwo w tym przestępczym procederze co najmniej 6 cudzoziemcom. Białorusin przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata próby. Dodatkowo wobec obywatela Białorusi wszczęto postępowanie skutkujące jego przymusowym wyjazdem z terytorium Polski. Mężczyzna został doprowadzony do granicy i przekazany białoruskim służbom granicznym.