Do sieci trafił film przedstawiający migrantów przechodzących z Polski do Niemiec przez kładkę nad graniczną rzeką – Nysą Łużycką w Pieńsku.
W strefie Schengen, do której należy 26 krajów europejskich, nie ma stacjonarnych kontroli osób przekraczających granicę. Kilka państw wprowadziło je jednak wyjątkowo po jesieni 2015 roku, gdy dziesiątki tysięcy uchodźców i innych migrantów przedostało się z Grecji szlakiem bałkańskim do Europy Zachodniej.
Nielegalni migranci, dostający się do Niemiec między innymi przez Polskę, muszą być natychmiast zawracani – to najnowszy plan jednego z wpływowych niemieckich polityków. A to jedynie wierzchołek góry lodowej. Minister spraw zagranicznych graniczącej z Polską Saksonii ma więcej pomysłów, jak rozprawić się z niechcianą migracją.
Jednym z głównych punktów planu jest wprowadzenie bardziej rygorystycznych kontroli na granicach i odsyłanie wszystkich tych migrantów, którzy chcą dostać się do Niemiec z tzw. bezpiecznych krajów trzecich. W praktyce oznaczałoby to, że z deportacją liczyć miałby się każdy, kto dostał się do Niemiec drogą lądową, także przez Polskę. To zaś skutkowałoby dla nas koniecznością stałego utrzymywania wszystkich tych migrantów, którym udaje się przedostać do Polski przez białoruską granicę, nawet jeśli w międzyczasie uda im się trafić do naszego zachodniego sąsiada.
Źródło: gazetaprawna.pl
AKTUALIZACJA!