Duże zadłużenie małych sklepów

Zadłużony jak mały sklep — można stwierdzić po analizie najnowszych danych BIG InfoMonitor. Wynika z nich, że zaległości płatnicze małych sklepów spożywczych wzrosły r./r o 19 proc., czyli o 37 mln zł. W tym czasie zaległości sieci handlowych obniżyły się o niemal 655 mln zł.

You are currently viewing Duże zadłużenie małych sklepów

Z analizy danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK, zobowiązania podmiotów oferujących w detalu żywność, napoje i wyroby tytoniowe przekroczyły na koniec lutego br. 884 mln zł. Wyliczono, że przeterminowane zobowiązania całego handlu detalicznego wyniosło 3 mld zł.

Ze statystyk wynika, że zaległości płatnicze firm o numerze PKD 472 (małe i średnie sklepy oferujące sprzedaż detaliczną żywności, napojów i wyrobów tytoniowych), w ciągu ostatniego roku wzrosły o blisko 37 mln zł (19 proc.) do 229,4 mln zł na koniec lutego br.

Wykazano, że problemy ze spłatą bieżących zobowiązań i kredytów ma 2 937 aktywnych, zawieszonych i zamkniętych firm. Przy czym — jak wykazano — gros przeterminowanego zadłużenia pochodzi z firm prowadzących sklepy mięsne (prawie 43 mln zł) oraz owocowo-warzywne (niemal 34 mln zł), a także przedsiębiorstw handlujących pozostałą żywnością (PKD 4729Z). Zauważono też, że spory, bo 55 proc. skok zadłużenia do ponad 7 mln zł, zanotowały sklepy rybne oraz sprzedawcy pieczywa i ciast. W przypadku tych ostatnich podmiotów zadłużenie wzrosło o 41 proc. do niemal 20 mln zł.

Sieci handlowe to inny świat

Zgoła inaczej — jak napisano — wygląda sytuacja w grupie firm, z numerem PKD 4711Z, do których klasyfikują się m.in. sieci handlowe i większość sklepów z ofertą artykułów spożywczych. Tu zaległości w ostatnim roku spadły o niemal 117 mln zł do ponad 655 mln zł, a liczba dłużników obniżyła się o 50 do 7084 podmiotów.

Według analityków BIG InfoMonitor sytuację małych i średnich sklepów pogorszy przywrócenie od 1 kwietnia br. 5 proc. stawki VAT m.in. mięso, ryby, produkty mleczarskie, jaja, miód, orzechy, warzywa i owoce, tłuszcze zwierzęce i roślinne, pieczywa czy makarony.

W opinii głównego analityka BIG InfoMonitor Waldemara Rogowskiego, wyższy VAT dla właścicieli małych sklepów oznacza konieczność podniesienia cen. Inaczej — jak wskazał — jest w dużych sieciach handlowych, które oferują tysiące produktów więc mogą np. skutecznie negocjować ceny od dostawców, prowadzić taką politykę cenową, by sprzedawać żywność taniej. Dodał, że toczące między sobą zażartą batalię duże sieci dyskontów już przedstawiają listy produktów, które mimo powrotu VAT-u u nich nie zdrożeją.

Źródło: businessinsider.com.pl

Loading

Reklama
Reklama