Jak czytamy w raporcie BIG InfoMonitor, sektor gastronomiczny zmaga się z utrzymującymi się wysokimi cenami produktów żywnościowych, energii, paliwa i pracy. Wskazano, że w pierwszym kwartale 2023 r. wykreślono już 2,1 tys. przedsiębiorstw gastronomicznych, choć też zarejestrowano ich 2,8 tys.
„Łączne zaległości wynoszą 800 mln zł, a przez rok wzrosły o ponad 7 proc. i jest to kolejna taka zmiana na przestrzeni ostatnich lat” – podkreślono. W marcu 2022 r. zaległości wynosiły 747,9 mln zł.
„Od marca 2022 r. do marca 2023 r. tylko żywność zdrożała o niemal 25 proc. Wzrost cen podstawowych składników, bez których nie da się przygotować żadnych dań, okazał się najwyższy na całej liście towarów i usług. Zaś swoje ceny gastronomia i hotele podniosły w tym czasie o 16,9 proc. Dla części klientów to za dużo, by dalej równie często chodzić do restauracji, ale dla wielu firm gastronomicznych za mało, by przetrwać” – podkreśla główny analityk BIG InfoMonitor prof. Waldemar Rogowski.
Źródło: businessinsider.com.pl
kiedy to spłacą? czy Pis im to umorzy