Miał na sobie obroże zwykłą i przeciwpchelną , przez to myśleliśmy że może zgłosi się po niego jakiś właściciel. Jednak tak się nie stało.
Bolt przez kilkanaście dni był bardzo szczekliwy, lękliwy i miał problemy z apetytem, przez co schudł. Ale już się oswoił z nowa sytuacją, dostaje więcej jedzonka i już jego figura się poprawia. Na spacerze trochę ciągnie, ale jak się go zawoła to zwalnia. Zna komendy, pięknie daje łapkę i czeka na nagrodę.
Jak ma wracać do schroniska to zwalnia, momentami nawet przysiada i ze smutkiem patrzy na trasę przed sobą. Jest to bardzo czuły i wrażliwy piesek. Mamy nadzieje że jak najszybciej ktoś go pokocha i stąd zabierze.
Źródło:
IDZ Schronisko Dłużyna Górna