Kiedyś byłem jednym z czwórki wesołych szczeniąt – razem z rodzeństwem mieszkaliśmy w kojcu, bawiliśmy się bez końca i czekaliśmy na nowe domy. Dziś każdy z nich ma już swoją rodzinę. Tylko ja wciąż czekam… Na szczęście nie jestem zupełnie sam – mieszkam w kojcu z moim psim przyjacielem.
Czas spędzamy na wspólnych spacerach, zabawie i obserwowaniu świata zza krat. Jestem wesołym, towarzyskim i bardzo kontaktowym psiakiem. Uwielbiam ludzi – każda chwila z człowiekiem to dla mnie ogromna radość. Mam w sobie mnóstwo energii, dlatego szukam domu, który zapewni mi ruch, zabawę i bliskość. Bardzo potrzebuję swojej rodziny, która mnie pokocha i pokaże mi świat poza schroniskiem. Jestem młody, gotowy do nauki i oddania całego serca.



Źródło: IDZ Schronisko Dłużyna Górna