W okresie powojennych była największą hutą w Pieńsku. Piękna architektura hal hutniczych oraz okazałego biurowca czyniła ją królową Pieńskich Hut Szkła. Obecnie żal patrzeć jak ten historyczny obiekt przemysłu szklarskiego popada w ruinę.


Kompleks budynków nieczynnej dziś huty stanowi zarówno świadectwo prężnego rozwoju hutnictwa w mieście, jak również jest cennym zespołem architektonicznym. Unikalna architektura z wykorzystaniem neogotyckich form stylowych mogłaby stanowić dużą atrakcję turystyczną w naszym regionie.

Jakie losy czekają ten zabytkowy obiekt?

Na to pytanie nie ma konkretnej odpowiedzi. Temat huty poruszył na swoim profilu internetowym Janusz Pawul – Burmistrz Miasta i Gminy Pieńsk.

„Większość znajdujących się na terenie huty obiektów jest w stanie wymagającym pilnych remontów i napraw, na które gmina w obecnej sytuacji ekonomicznej zwyczajnie nie ma pieniędzy. Dodatkową komplikacją jest także to, że większość budynków jest w krajowym rejestrze zabytków, co oznacza, że wszelkie wykonywane na nich prace muszą być zgłoszone i uzgodnione z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Mówiąc najkrócej jak się da… ponowne doprowadzenie do stanu świetności budynków huty i znalezienie dla nich nowych funkcji nie będzie ani łatwe, ani tanie!”

Kiedyś tętniąca życiem, pracowały w niej pokolenia pieńszczan, dzisiaj jest tylko tematem dla miłośników historii i fotografii. Obiekt nie jest dostępny do zwiedzania, ale jego architektura jest widoczna z zewnątrz i jest ważnym elementem miejskiego krajobrazu Pieńska.

Płaskorzeźba w drewnie przedstawiająca hutników.

Fot. Mariusz Pozorski